04 listopada 2013

Eargasm - music that moves my soul & body :)

Czyli czego warto posłuchać w mojej subiektywnej ocenie :D




Zamknij oczy. Wyobraź sobie, że jesteś na najwspanialszych wakacjach twojego życia. Niewielkim statkiem suniesz po turkusowej tafli oceanu, słońce delikatnie muska promieniami twoją skórę, sączysz drinka z parasolką i czujesz na sobie lekki powiew wiatru. Nieopodal przepływają delfiny, na horyzoncie pojawia się zarys Rajskiej Wyspy z palmami i pięknymi wzniesieniami - to już moja wizja :) Tak się czuję wsłuchując się w ten utwór. Mega relaksujący. Syzyf daje radę :] 






Agnes Obel nie miałam przyjemności wcześniej słuchać. Bardzo przypadła mi do gustu owa piosenka o klątwie. 



Kolejna śpiewająca pani, niektórzy porównują, że Amy W. Hmmm... Nie wdawałabym się w porównania. Ja po przesłuchaniu paru utworów jestem bardzo na Tak jeśli chodzi o jej twórczość. Tu Black Sheep.



I ostatni hit Morcheeby. Totalnie mną zawładnął. 



I na koniec kawałek, który kojarzy mi się z ciekawą eskapadą przez afrykański kontynent :D Bardzo pozytywny utwór, przy którym świetnie się również... sprząta :D 



p.s. Konkurs u Aswertyny przegrałam ale już dawno tak świetnie się nie bawiłam i nie przeżywałam takich emocji :D Gratuluję wszystkim, którzy się odważyli wziąć udział. 
Pozdrawiam.

A jakie są wasze muzyczne typy?? Chętnie poznam ^^

Anlavena


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde pozostawione słowo :) SPAMowi mówię stanowcze NIE. Komentujących także staram się odwiedzać :]

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...